Nie żyje Dariusz Gnatowski, aktor znany najbardziej z serialu „Świat według Kiepskich” jako „Boczek”, nie wiadomo czy bezpośrednią przyczyną był koronawirus. W mediach nie brakuje spekulacji
Czytaj też: Pokazał ile kosztuje test na COVID-19. Zbladł gdy zobaczył paragon
Dariusz Gnatowski zmarł w szpitalu Dietla w Krakowie. Informację o jego śmierci zostały potwierdzone przez RMF FM w trakcie rozmowy z zastępcą dyrektora Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla w Krakowie.
Nie żyje Dariusz Gnatowski
Według informacji jakie docierają do mediów Dariusz Gnatowski miał umrzeć po ciężkim zapaleniu płuc i stwierdzonej niewydolności oddechowej, jednakże nie potwierdzono że był to koronawirus.
Aktor wspominał niegdyś, że na planie Świata według Kiepskich znalazł się przez przypadek.
„Mój kolega jechał do Warszawy na casting i zaproponował, żebym mu towarzyszył. Na planie serialu potrzebowali do epizodu faceta. Wypatrzył mnie reżyser Okił Khamidow i zaprosił na zdjęcia do 'Świata według Kiepskich’. Po kilku dniach dowiedziałem się, że dostałem rolę Arnolda Boczka”
– mówił „Tele Tygodniowi”.
Jego życie artystyczne to nie tylko „Kiepscy”. Często grał role drugoplanowe w różnych sztukach i produkcjach filmowych. Zagrał w „Sarze” Macieja Ślesickiego był ochroniarzem ojca tytułowej bohaterki (Marek Perepeczko), w drugiej części „Ekstradycji” zagrał członka gangu, z kolei w „Tygrysach Europy” nie odstępował ani na krok bohatera Janusza Rewińskiego.
W 2015 roku aktor obchodził jubileusz 30-lecia pracy artystycznej. W 2016 roku został odznaczony Brązowym Medalem Gloria Artis – Zasłużony Kulturze. – przypomina portal Interia.pl
Polecamy także:
Dantejskie sceny w Warszawie. Powodem maseczka. Wstrząsający film
Policja przerwała wesele. Nagranie obiega sieć (wideo)
Donald Tusk pogrążony w rozpaczy. Ta śmierć to potworny cios