Badanie przeprowadzone przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) ujawnia, że wielu Polaków ma trudności z odróżnieniem piwa alkoholowego od bezalkoholowego, co prowadzi do nieporozumień i błędów podczas zakupów.Ponadto, znaczna część społeczeństwa opowiada się za zakazem reklamy piwa bezalkoholowego. Co ciekawe, Browary Polskie (organizacja uznana za manipulującą danymi przez Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom) przekonywało w kwietniu, że należy się cieszyć ze wzrostu spożycia piw 0%.
Trudności w rozróżnianiu piw
Zgodnie z wynikami badania większość respondentów przyznało, że ma problem z odróżnieniem opakowań piwa bezalkoholowego od alkoholowego. Co więcej, co trzecia osoba, która w roku poprzedzającym badanie kupowała napoje bezalkoholowe, przyznała się do pomyłki, polegającej na zakupie piwa alkoholowego zamiast bezalkoholowego.Respondenci wskazują na potrzebę bardziej wyraźnego oznaczania produktów typu „zero procent”, aby uniknąć takich pomyłek
Postulaty dotyczące reklamy
Badanie wykazało również, że większość ankietowanych opowiada się za całkowitym zakazem reklamowania piwa bezalkoholowego.
„Według badanych, w reklamach piwa nie zawsze jest jasne, czy dotyczą one produktów alkoholowych czy bezalkoholowych (28 proc. badanych, którzy zetknęli się z tego typu materiałami, miało problem z tym rozróżnieniem). Co więcej, większość respondentów potwierdza, że reklamowanie piwa bezalkoholowego sprawia, iż wydaje się ono być produktem bezpiecznym i obojętnym dla zdrowia (62 proc.)” – czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.
Potrzeba wyraźniejszego oznakowania
W odpowiedzi na te problemy, 69% respondentów uważa, że produkty bezalkoholowe powinny być bardziej czytelnie oznaczone informacją, że nie zawierają alkoholu. Ponadto, trzy czwarte ankietowanych sugeruje, że napoje alkoholowe i bezalkoholowe powinny mieć zupełnie różne etykiety i opakowania, aby uniknąć pomyłek. Takie postulaty są szczególnie silne wśród osób posiadających prawo jazdy oraz w starszych grupach wiekowych.
Zgodnie z informacjami PAP „zdecydowana większość wskazuje na negatywne skutki obecności napojów bezalkoholowych (odpowiedników alkoholu) w życiu osób nieletnich. Według badanych dostępność napojów bezalkoholowych dla osób, które nie ukończyły 18. rokużycia, to:
– przyzwyczajanie dzieci i młodzieży do smaku alkoholu, w tym głównie piwa (70 proc.),
– zachęcanie do sięgania po alkohol w przyszłości (69 proc.),
– narażanie na uzależnienie od alkoholu w przyszłości (64 proc.),
– przyczynianie się do wcześniejszej inicjacji alkoholowej (64 proc.),
– zwiększona akceptacja dla spożywania alkoholu (61 proc.).”
Te wyniki wskazują na potrzebę wprowadzenia bardziej przejrzystych oznaczeń produktów oraz rozważenia regulacji dotyczących reklamy piwa bezalkoholowego, aby zwiększyć świadomość konsumentów i uniknąć nieporozumień.
Roman Pasikowski
Fot. Roman Pasikowski