W Bytomiu pomimo zakazu otwarty jest stok narciarski, właściciele uważają, że nie łamią przepisów, jednak policja wszczęła postepowanie. Chodzi mianowicie o Stok – Sport Dolina, który zaprasza na zjazd sankami.
Czytaj też: Obostrzenia w Sylwestra. Za co grożą mandaty?
Według rozporządzenia jakie jeszcze 21 grudnia przyjął rząd premiera Mateusza Morawieckiego wszystkie stoki narciarskie mają pozostawać zamknięte pomiędzy 28 grudnia, a 17 stycznia. Jedynie sportowcy przygotowujący się do zawodów mogą z nich korzystać. Same wyciągi i kolejki górskie mogą być czynne i wozić turystów, jednak jedynie w celach transportowych. Jednak właściciele stoku narciarskiego w Bytomiu wpadli na sprytny pomysł jak obejść te przepisy. Codziennie od godziny 10 do 20 zapraszają klientów na… sanki, a pobierają jedynie opłatę „parkingową” za auto.
„Bilet parkingowy – 25 zł uprawnia do wstępu na obiekt. Bez limitu czasowego”
– czytamy na stronie Sport Doliny w Bytomiu.
W Bytomiu otwarty jest stok narciarski
„Stok narciarski, w tym wyciągi, serwis oraz wypożyczalnia nart jest nieczynna. Zjazd na sankach nie jest zakazany żadnym obowiązującym rozporządzeniem, poza ograniczeniem w przemieszczaniu się dn. 31.12.2020 r. w wyznaczonych godzinach”
– informują właściciele stoku na Facebooku.
W tej sprawie interweniowała już nawet policja. Postanowiono wszcząć w tej sprawie śledztwo. O zdarzeniu poinformowano także miejscowy oddział Sanepidu.
„Podczas kontroli stoku przy ulicy Blachówka, okazało się, że obiekt pozostaje otwarty wbrew przepisom. Na jego terenie znajdowało się około stu osób, które zjeżdżały na sankach, a właściciel sprzedawał bilety wstępu”
– powiedziała Anna Lenkiewicz z bytomskiej policji.
Głos w tej sprawie zabrał także Marek Windyś ze Stoku – Sport Dolina w Bytomiu, który uważa, że jego firma nie łamie żadnych obowiązujących właśnie przepisów.
„Nasz wyciąg nie działa, nie funkcjonuje cała infrastruktura. Jest tylko górka, z której mogą skorzystać osoby jeżdżące na sankach. To taka sama zwykła aktywność jak jazda na rowerze”
– zaznaczył Windyś.
Źródło: Facebook
Polecamy także:
El Dursi wezwana na policję. Została oskarżona. Wszystko wyjaśnia
Gigantyczna wpadka w programie Moniki Olejnik. Tego nie przewidziała