Jeden z prowadzących program „Top Model”, Michał Piróg zdecydował się na komentarz w sprawie skandalu, którego obiektem w ostatnim czasie stał się Dominic D’Angelica. Ostro skomentował całą sytuację i zapewnił, że przed prasowymi doniesieniami, nie znał przeszłości początkującego modela.
Czytaj też: Skandal w „Top Model”: Dominic D’Angelica przerwał milczenie
Na chwilę przed finałem 9 edycji programu „Top Model” na jaw wyszedł olbrzymi skandal. Jeden z głównych faworytów do zwycięstwa jest najprawdopodobniej przestępcą seksualnym. Według doniesień medialnych Dominic D’Angelica został w 2011 roku skazany, przez sąd w Kalifornii, za seks z dziewczyną poniżej 16 roku życia. Do tej pory aspirujący model ma znajdować się na amerykańskiej liście przestępców seksualnych. Na temat zaistniałej sytuacji postanowił wypowiedzieć się jeden ze współprowadzących program, Michał Piróg.
„Top Model”: Michał Piróg wypowiedział się na temat skandalu, którego obiektem jest Dominic D’Angelica
„Od 10 lat pracuje przy programie „Top Model”, a od 18 lat w stacji TVN. Proszę mi wierzyć, że gdyby były jakiekolwiek podejrzenia wobec uczestnika i jego przeszłości, na pewno nie mielibyśmy go w programie. Na tyle, na ile jest to możliwe weryfikujemy informacje o uczestnikach. Tak samo jak sprawdzamy ich kondycję psychofizyczną, bo mamy świadomość, że pracujemy na żywych organizmach przez kilka miesięcy produkcji”
– stwierdził Piróg.
Prowadzący „Top Model” utrzymuje, że o całej sytuacji dowiedział się dopiero z mediów. Przeszłość Amerykanina miała nie być mu znana. Były tancerz jest jednak totalnie zaskoczony reakcją mediów, widzów, a także internautów, którzy wydali już swój wyrok na modelu.
„Od kiedy wczoraj dotarły do nas, do stacji TVN informacje o tej sprawie, robimy wszystko, aby ją wyjaśnić. Jednak wyrok, który został wykonany zaocznie przez media i internautów, jest skandaliczny. Rozumiem, że mówimy o sytuacji, która jeśli okaże się prawdą, jest niewybaczalna, ale musimy pamiętać, że młodzi ludzie robią różne rzeczy i nie zawsze stoi za tym ich zła wola”
– zaznaczył Michał.
Michał Piróg dodał również, że obecność Dominica w programie nie wzbudziłaby tak skrajnych emocji, gdyby jego przeszłość była znana od początku.
„Jeśli podejrzenia wobec Dominica okażą się prawdziwe, to nawet nie my możemy wyciągnąć wobec niego konsekwencje. Bo zrobił to amerykański system prawny i widocznie uznał, że ten człowiek może już funkcjonować w społeczeństwie. A wystąpienie w programie telewizyjnym nie jest zbrodnią. To, że my i stacja o tej sytuacji nie wiedzieliśmy, jest inną kwestią.”
– zakończył swoją wypowiedź.
Źródło: Wirtualna Polska
Polecamy także:
Drastyczna decyzja TVN w sprawie „Top Model”. Polecą głowy
Widzowie TVN w szoku: Największy skandal w historii „Top Model”. Ujawniono wstrząsające dowody
Anja Rubik zupełnie nago na nowej okładce „Vogue Polska”. W sieci burza