Gdyby żył 22 listopada obchodziłby 65 urodziny, znany dziennikarz Grzegorz Miecugow i jego śmierć zaszokowała wielu w kraju, niedawno była kolejna rocznica pogrzebu. Zmarł 26 sierpnia 2017 roku.
Czytaj też: Tomasz Kuc nie żyje. Zmarł na COVID-19 po 3 tygodniach pod respiratorem
Uchodził za jednego z najmilszych dziennikarzy w branży, zawsze starał się być życzliwym i uprzejmym, a swoich rozmówców traktował z szacunkiem. Uważano, że jest jednym z najlepszych słuchaczy wśród dziennikarzy. Był też świetnym wzorem dla rozpoczynających swoją karierę z dziennikarstwem. Prywatnie spokojny, wyciszał się dodatkowo na spacerach z ukochanym psem. Uwielbiał grać w Scrabble. Gdyby nadal żył 22 listopada obchodziłby dopiero 65 urodziny. niestety zmarł nagle 26 sierpnia 2017 roku, wprawiając w stan żałoby rzesze fanów, a także współpracowników.
22 listopada obchodziłby 65 urodziny, Grzegorz Miecugow i jego śmierć zaszokowała wielu w kraju, niedawno była rocznica pogrzebu
„Urodziłem się pomiędzy zodiakalnym Skorpionem i Strzelcem. Ale nie jestem ani mściwy i pamiętliwy jak typowy Skorpion, ani pierdołowato dobrotliwy jak Strzelec”
– mówił o sobie w jednym z wywiadów.
W 1987 roku zaczął pracę w zespole „Zapraszamy do Trójki”, później nim kierował. Od 1989 roku był prezenterem i wydawcą Wiadomości na antenie TVP. W 1997 roku zdecydował się przejść do TVN, gdzie wraz z Tomaszem Lisem współtworzył i prowadził Fakty. Pisał dla „Dziennika Polskiego”, a także „Przekroju”. Prowadził pierwszą edycję programu „Big Brother”.
Przez lata był też jednym z gospodarzy programu publicystyczno-satyrycznego „Szkło Kontaktowe”, które emitowane jest cały czas na antenie TVN24. Prowadził także „Inny punkt widzenia”. Przez ostatnie kilkanaście lat życia uczył dziennikarstwa – na stałe związał się z Collegium Civitas.
„Jako nauczyciel był niezwykle inspirujący. Nigdy nie był dla mnie ostry. Krytykę zawsze formułował w sposób rzeczowy. To człowiek, który nigdy nie grał, nigdy niczego nie udawał, był mistrzem słowa”
– wyznała w jednym z wywiadów Anita Werner.
„Wiem, że ja kiedyś umrę, pytanie: wcześniej czy później. Mam jeszcze sporo do zrobienia. Tak czuję. Nie będę robił z tego tragedii, będę walczył”
– mówił jeszcze w marcu 2017 roku Grzegorz Miecugow, niestety kilka miesięcy później już nie żył.
Źródło: Interia
Polecamy także:
Wystarczyło 45 sekund i w sieci zawrzało. Zenek Martyniuk wszystkich zaskoczył
Mlynkova przez lata ukrywała prawdę. Teraz zdecydowała się wyznać wszystko
To może Cię również zainteresować:
Agnieszka Chylińska chciała to ukryć za wszelką cenę. Niestety prawda wyszła na jaw
Edyta Górniak podjęła szokującą decyzję i powiedziała co zrobi gdy zmuszą ją do szczepienia