Premier Mateusz Morawiecki wraz z rządem planuje stopniowo zmniejszać lockdown. Plan odmrażania gospodarki rozłożono, aż do połowy stycznia. Wszystko będzie jednak uzależnione od ilości zachorowań na koronawirusa. Jeżeli ta liczba znacząco wzrośnie lockdown powróci.
Czytaj też: Biedronka wygrała w sądzie z pracownikami. Zapłacą gigantyczne pieniądze
Mateusz Morawiecki ma w najbliższym czasie ogłosić poszczególne etapy znoszenia lockdownu. Plan ma wejść w życie z końcem listopada i trwać aż do połowy stycznia. Wyraźnie nakreślony plan działania na następne tygodnie ma pozwolić Radzie Ministrów uniknąć wpadek wizerunkowych jakie miały miejsce wcześniej. Chodzi o podejmowanie nagłych decyzji w przypadku wprowadzania kolejnych restrykcji i obostrzeń. Taka sytuacja miała miejsce między innymi w Święto Zmarłych, kiedy to cmentarze zamknięto tuż przed 1 listopada wcześniej nie informując o tym opinii publicznej. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku zamknięcia sklepów meblowych.
Premier Mateusz Morawiecki wraz z rządem planuje stopniowo zmniejszać lockdown
„Jego realizacja będzie zależna od przyszłej liczby zachorowań i wydolności służby zdrowia.”
– wyznał jeden z członków rządu w rozmowie z mediami.
Jako pierwsze, już od 29 listopada z powrotem otwarte mają zostać sklepy meblowe. Następne w kolejce do zniesienia zakazu handlu mają być restauracje, a także siłownie i kluby fitness. Jednak premier wraz z rządem nadal nie ma jasnego planu co do powrotu do nauczania stacjonarnego. Na razie przewidują, że po 29 listopada dzieci nadal pozostaną w domach i będą kontynuowane lekcje online.
Lockdown: Premier Morawiecki przedstawi plan jego stopniowego znoszenia
„Mogę potwierdzić, że w KPRM w ostatnim czasie trwały prace dotyczące dalszych działań w ramach strategii walki z koronawirusem – w tym w zakresie planu obostrzeń. Niebawem premier przedstawi informację w tym zakresie.”
– stwierdził rzecznik rządu Piotr Mueller
Źródło: Money.pl
Polecamy także:
Wizja Jackowskiego na grudzień i styczeń 2021. To dopiero początek…
Awantura w Sejmie. Słowa Kaczyńskiego będą miały konsekwencje?
Setki kochanków i… jeden koń. Cała prawda o Carycy Katarzynie i jej rozpustnym życiu