Oliwia Bieniuk pokazała w serwisie Instagram zdjęcia, na których pierwszy raz pozuje z mamą, podczas profesjonalnej sesji zdjęciowej, Anna Przybylska wyglądała wtedy przepięknie. Fotografia wzruszyła internautów.
Czytaj też: Wiśniewski wściekł się po tym co powiedział Świerzyński, konflikt narasta. Słowa pełne pogardy
Niedawno Oliwia Bieniuk skończyła 18 lat i może już udzielać się oficjalnie w mediach. Dziewczyna jest córką byłego reprezentanta Polski w piłkę nożną Jarosława Bieniuka, a także zmarłej tragicznie kilka lat temu aktorki Anny Przybylskiej. Oliwia od dłuższego czasu twierdziła, że chciałaby pójść w ślady mamy, musiała jednak czekać na pełnoletniość, żeby móc zacząć spełniać swoje marzenia. Taki wymóg przedstawił przed nią ojciec. Po niedawnych urodzinach nastolatka zwiększyła swoją aktywność w mediach. Między innymi udzieliła swojego pierwszego samodzielnego wywiadu magazynowi „Viva”.
Oliwia Bieniuk pokazała zdjęcia z mamą, Anna Przybylska wyglądała przepięknie
Dziewczyna jest też bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Jej konta na Facebooku i Instagramie śledzie wielu wiernych fanów jej mamy. Ale przez swoje publikacji Oliwia zdobyła też pokaźną ilość swoich własnych wielbicieli. Ostatnio postanowiła na swoim InsaStories zorganizować tak zwane Q&A, w którym odpowiadała na pytania internautów.
Przy odpowiedzi na pytanie o chęć ponownego zapuszczania włosów, Oliwia odpowiedziała, że chciałaby znowu mieć długie, pokazała zdjęcie z dzieciństwa. Pozuje na nim wraz z Anną Przybylską. Dziewczyna ma na nim kilka lat i jak napisała w podpisie pod fotografią jest to pierwsza profesjonalna sesja zdjęciowa, w której wzięła udział razem z mamą.
Użytkownicy obserwujący profil Oliwii Bieniuk zasypali ją momentalnie komentarzami. Wyrażali w nich swój zachwyt nad wyglądem Ani, a także nad faktem jak słodko wygląda mała Oliwka.
Źródło: Instagram
Polecamy także:
Paweł z „Rolnik szuka żony” ogłosi coś niespodziewanego. Pełne zaskoczenie
O śmierci brata dowiedział się w programie na żywo. Nikt nie wiedział
Kłopotliwe wyznanie Wieniawy: „Nie chodziło mi o pieniądze”. Po co to powiedziała?