Ministerstwo Kultury: Doda (Dorota Rabczewska) w serwisie Instagram na swoim InstaStory powiedziała co sądzi o rządowej pomocy dla artystów.. Temat ten budzi bardzo skrajne uczucia w polskim społeczeństwie. Mimo wszystko wiadomo nie od dziś, że branża muzyczna z powodu COVID-19 oberwała najbardziej pod względem dochodów.
Czytaj też: Na tym zdjęciu jest dziecko. Potrafisz je dojrzeć?
Wiele imprez plenerowych się nie odbyło z powodu zagrożenia epidemiologicznego. W tej sytuacji część artystów podjęło decyzje o tym, aby zgłosić się o pomoc finansową od rządu. Nie wszystkim ten fakt się spodobał.
Ministerstwo Kultury: Doda (Dorota Rabczewska) o pomocy dla artystów
Pandemia COVID-19 trwa w najlepsze od marca tego roku. Z powodu zagrożenia epidemiologicznego wiele masowych imprez zostało niezwłocznie odwołanych. Z tego powodu najbardziej na decyzji władz ucierpiała branża muzyczna i kulturalna. W tej sytuacji rząd przygotował ponad 400 milionów wsparcia dla ponad 2000 podmiotów. Najwięcej od rządu otrzymali bracia Golec (prawie 1,9 mln złotych). Duże pieniądze otrzymał także Bayer Full (550 tys. złotych) oraz Radek Liszewski z zespołu Weekend (520 tys. złotych). Dziś do sprawy postanowiła odnieść się Doda, która przyznała, że sama nie zgłosiła się o pomoc.
Dostałam bardzo dużo wiadomości dotyczących afery dotacji dla artystów, czy ja też ubiegałam się o nią. Nie wiedziałam, o co chodzi. Musiałam przeczytać kilka portali internetowych, ponieważ nie ma mnie w Polsce. Już nadrobiłam, wiem. W odpowiedzi: nie, nie ubiegałam się. Dlaczego nie? Chciałabym to zachować dla siebie, ponieważ moja odpowiedź może automatycznie urazić i zdyskredytować moje koleżanki czy kolegów z branży, którzy to zrobili.
–mówiła na Instagram Doda o pomocy dla artystów.
Uważam, że każdy ma swoje powody i święte prawo, by to robić. Są różne sytuacje, większość nie koncertuje od marca, nie zarabia, nie ma za co żyć. A zarobki gwiazd są wyolbrzymiane do jakichś niebotycznych sum, kreuje się nas jako osoby śpiące na pieniądzach, żyjących nie wiadomo, w jakich k***a luksusach. A nie jesteśmy w Hollywood. Jesteśmy w Polsce. Zejdźmy na ziemię.
–mówiła piosenkarka.
Źródło: Instagram
Polecamy także:
Księdzu Rydzykowi puściły nerwy. Szokujące zdanie o pedofilii w Kościele
Kamil Bednarek wydał specjalne oświadczenie w sprawie dotacji. Takiego hejtu się nie spodziewał
Patryk Jaki w TVN: „Pan premier oszukuje”. Fatalne przejęzyczenie