Wybory w USA: Joe Biden został ogłoszony przez media jako 49 prezydent Stanów Zjednoczonych, lecz w tej sytuacji Donald Trump nie składa broni. Wciąż urzędujący prezydent USA zapowiada wielką batalię przed sądami, aby odmienić losy niedawnego święta demokracji w Stanach Zjednoczonych. Trump uważa, że podczas całego procesu wyborczego doszło do wielu nieprawidłowości, a nawet i oszustw.
Czytaj też: Zaskakujący pomysł żony Trzaskowskiego. To podzieli Polaków?
Warto wspomnieć, że tego typu sytuacja miała już miejsce w USA. Wówczas to George Bush po protestach w 2000 roku ostatecznie zwyciężył nad Alem Gore’em, który przez 37 dni był zwycięzcą wyścigu o urząd głowy państwa.
Wybory w USA: Joe Biden został ogłoszony przez media jako 49 prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump nie składa broni
Zdaje się, że wybory prezydenckie w USA już za nami, jednakże nie wszyscy tak sądzą. Z aktualnych danych jasno wynika, że najprawdopodobniej nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych zostanie Joe Biden. Wcześniej pełnił on funkcję wiceprezydenta w gabinecie Baracka Obamy. Mimo wszystko w tej sytuacji broni nie zamierza składać Donald Trump, który twierdzi, że podczas wyborów doszło do wielu nieprawidłowości. Oprócz Trumpa dalszy etap walk zapowiedzieli już jego prawnicy, którzy dali do zrozumienia, że to sądy ogłaszają zwycięzców wyborów, a nie media.
Donald Trump prawdopodobnie opierając się na danych historycznych postanowił nie składać broni. Warto w tym miejscu przywołać casus George’a Busha i Al’a Gore.
Czytaj: Maciej Musiał zszokował wyglądem, jego metamorfoza robi wrażenie
W 2000 roku George W. Bush po długotrwałych sporach sądowych ze swoim konkurentem ostatecznie wygrał. Wielki przegranym tych wyborów został wiceprezydent w administracji Clintona, Al Gore. Bush został wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych, pomimo faktu, że Al Gore uzyskał więcej głosów wyborców. W tym aspekcie zadecydowały wysoce dyskusyjne wyniki wyborów na Florydzie. Spory uciął Federalny Sąd Najwyższy, który nakazał zaprzestanie ponownego przeliczania głosów jako niezgodnego z 14. poprawką do Konstytucji.
Sytuacja Donalda Trumpa jest z pewnością bardziej skomplikowana, jednakże jeżeli dotychczasowy prezydent wykorzysta wcześniej wspomniane opcje, to za miesiąc wszystko powinno być już jasne.
Źródło: Wikipedia
Polecamy także:
Sara z „Rolnik szuka żony” zszokowała fanów. Karolowi może być tylko żal
Gwiazda TVP oficjalnie poparła Strajk Kobiet. Grozi jej zwolnienie z pracy?