Karol Fijołek, uczestnik czwartej edycji programu „Hell’s Kitchen Piekielna kuchnia” w telewizji Polsat, nie żyje. Koledzy z kulinarnego show w bardzo poruszających słowach żegnają 32-latka. Program o którym mowa nie jest transmitowany już od czterech lat.
Czytaj również: „Na powierzchni wody kołysały się setki martwych ciał”. Jeden z najtragiczniejszych rejsów w historii
Mimo wszystko do dziś wielu widzów wciąż dobrze pamięta uczestników, którzy zdobyli ich serca w walce o tytuł najlepszego szefa kuchni. Bez wątpienia do tego grona zaliczał się Karol Fijołek, który był jedną z najbardziej barwnych postaci w historii „Hell’s Kitchen”.
Karol Fijołek z „Hell’s Kitchen Piekielna kuchnia” nie żyje.
Karol Fijołek, uczestnik czwartej edycji programu „Hell’s Kitchen Piekielna kuchnia” w telewizji Polsat, którą na samym początku prowadził Wojciech Modest Amaro, niestety nie żyje. Mężczyzna pochodził z Wisły. Największą sławę przyniósł mu występ w czwartej edycji kulinarnego programu. Karol na co dzień pracował w renomowanej restauracji. Z informacji medialnych wynika, że od wielu lat zmagał się z cukrzycą typu II. W tym też czasie angażował się we wszelkie akcje charytatywne na rzecz pomocy osobom chorym i niepełnosprawnym. O jego śmierci w mediach społecznościowych poinformowała Fundacja Młodzi Propagują Sztukę.
Nie żyje Karol Fijołek, inicjator organizacji pikniku charytatywnego w Wiśle, którego podjęliśmy się przy współpracy z wieloma osobami w ubiegłym roku. Wcześniej brał udział we współorganizowanym przez nas pikniku charytatywnym w Międzybrodziu Bialskim. Poznała go również grupa MovieWier, której opowiedział o swoim udziale w programie Hell’s Kitchen (Karol Fijołek Hell’s Kitchen 4)
– czytamy w komunikacie Fundacji.
Zobacz też: Dagmara Kaźmierska ujawniła prawdę o pobycie w więzieniu. Nie jest tak jak wszyscy myśleli
Napływają głosy współczucia
Do śmierci Karola odniosła się także ekipa producentów oraz dawnych uczestników programu.
Dziś dotarła do nas smutna wiadomość. W wieku zaledwie 32 lat odszedł od nas Karol Fijołek, uczestnik IV edycji „Hell’s Kitchen. Piekielna kuchnia” Żegnaj!
– czytamy na oficjalnym koncie „Piekielnej kuchni”.
W temacie śmierci Karola wypowiedział się również Marcin Wodziński z programu.
W tych złych czasach odszedł od nas nasz kolega Karol Fijołek, uczestnik IV edycji Hells Kitchen. Spoczywaj w spokoju – wspomniał w mediach społecznościowych i opatrzył wpis archiwalnymi wspólnymi fotografiami z Karolem.
Wiadomość o tym, że Karol Fijołek nie żyje wstrząsnęła całą Polską. Wszyscy zapamiętamy go z jego niesamowitego poczucia humoru, wytrwałości, pogody ducha oraz niesamowitego talentu.
Źródło: Wirtualna Polska
Polecamy także:
Klaudia El Dursi przerwała milczenie. Upokorzona na oczach milionów Polaków
Marta Manowska dodała wymowne zdjęcie i skomentowała Strajk Kobiet. Nie wszystkim się to spodoba