Kasia Cichopek, gwiazda TVP, od niedawna prowadząca w PNŚ (Pytanie na Śniadanie), a także aktorka w serialu „M jak Miłość”, w końcu skomentowała Strajk Kobiet i zaskoczyła wielu fanów, czyżby była za tym, aby aborcja była w Polsce legalna? Te słowa mogą kosztować ją bardzo wiele.
Czytaj też: Karol Strasburger powiedział co sądzi o Strajku Kobiet. Teraz może mieć problemy
Już od ponad tygodnia w kraju trwają protesty w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej. Większość gwiazd i znanych osobistości odniosła się już do tej sprawy i zajęli stanowisko po jednej ze stron. Na taki ruch czekali także fani Kasi Cichopek. Nowa prowadząca „Pytania na Śniadanie”, a także gwiazda serialu „M jak Miłość” długo zwlekała, jednak w końcu zdecydowała się opublikować w swoich mediach społecznościowych post o Strajku Kobiet. Wypowiedziała się także na temat aborcji. Jej słowa mogły zaskoczyć dużą część jej wielbicieli.
Kasia Cichopek (Pytanie na śniadanie, TVP) skomentowała Strajk Kobiet, a także wypowiedziała się na temat aborcji
Aktorka wyraźnie poparła protesty, zaznaczyła jednak, że nie zgadza się na wulgarny język, a także akty wandalizmu. Co zaskakujące wypowiedziała się również na temat aborcji. Cichopek stwierdziła, że każda kobieta powinna mieć prawo wyboru, czy tym samym wyznała, że jest za legalizacją aborcji w Polsce?
„Dziś w Warszawie za oknem jest szaro… Mam wrażenie, że pogoda odzwierciedla dzisiejsze nastroje.
Ale może musi tak być, bo to co się dzieje jest ważne i nie może przejść bez echa.
Głos kobiet musi być wysłuchany, każdy powinien mieć prawo do własnych wyborów. Nie potrafię tylko pogodzić się z przemocą, wulgarnym językiem i wandalizmem. Pamiętajmy o empatii i wzajemnym szacunku! Nie zgubny naszej kobiecej energii, która zamiast niszczyć buduje.”
– napisała na Instagramie, nowa prowadząca PNŚ, Kasia Cichopek.
Źródło: Instagram
Polecamy także:
Policja użyła siły. Incydent na Strajku Kobiet w Kaliszu
Jolancie Kwaśniewskiej puściły nerwy: „Jestem wk******a”!
Wiktoria Gąsiewska już tak nie wygląda, ta metamorfoza zapiera dech