W czwartek zapadł wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który ogłosił, że aborcja w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z konstytucją, po tym wiele gwiazd zaczęło mówić głośno co sądzą o tej sprawie , wśród nich znalazła się także Małgorzata Kożuchowska. Jej słowa jednak nie wszystkim się spodobały.
Czytaj też: Sytuacja wymknęła się spod kontroli. Tuż za naszą granicą przegrywają z COVID-19
Trybunał konstytucyjny w uzasadnieniu wskazał, że życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i powinno być chronione przez ustawodawcę. Decyzja wywołała fale ostrych protestów na terenie całej Polski. Głos zabrało wielu znanych ludzi w tym gwiazd świata muzyki, telewizji, kina i teatru. Aborcja to w Polsce temat, który wciąż jak widać budzi wiele emocji, jednakże to co napisała Małgorzata Kożuchowska wstrząsnęło sporą częścią Polaków. Nie tego się po niej spodziewano.
Małgorzata Kożuchowska w swoim wpisie w serwisie Instagram zaznaczyła, że jako matka i Polka chce powiedzieć co sądzi na ten temat. Wspomina również wszystkie matki, które wychowują ciężko chore dzieci.
Aborcja w Polsce: Małgorzata Kożuchowska skomentowała wyrok Trybunału Konstytucyjnego”
„Jestem bezwzględnie za życiem! Życie jest wartością nadrzędną. Wierzę, że dawcą życia jest Bóg, który jest miłością” – napisała Małgorzata Kożuchowska.
„TK orzekł o niezgodności z polską konstytucją prawa do aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. I wywołał rewolucję. Nie chciałabym być w skórze członków TK i decydować o tak trudnych i wrażliwych sprawach jak prawo do przerywania ciąży. Dlatego trzymam się z dala od polityki. Nie jest ona i nigdy nie była przedmiotem moich zainteresowań. Nie mogę jednak nie zabrać głosu w tej sprawie, bo jestem matką i jestem Polką. Rozumiem, że kompetencje i sumienia członków TK nie pozwalały zdecydować inaczej. Wywołali sprzeciw i gniew kobiet, które nie godzą się na to, aby ktoś stanowiący prawo decydował o najintymniejszej sferze ich życia: urodzić chore śmiertelnie dziecko czy dokonać aborcji”
– napisała Kożuchowska, jednak to co wstrząsnęło najbardziej padło niemalże pod koniec wpisu (dalsza część artykułu na następnej stronie).