Brak maseczki u jednego z pasażerów w warszawskim metrze spowodował, że wybuchła ostra szamotanina, która zakończyła się szybkim obezwładnieniem, wszystko zostało nagrane przez pasażera, który zamieścił film w serwisie YouTube.
Czytaj też: Uwaga: Wojsko wezwie nawet 200 tys. osób. Zobacz czy ciebie również
16 października doszło do szamotaniny w metrze w okolicach stacji Metro Świętokrzyska. Jeden z pasażerów podróżujących tym środkiem transportu nie miał założonej maseczki ochronnej, na co uwagę zwróciła mu jedna z pasażerek. Według relacji świadków mężczyzna miał w obelżywy sposób odpowiedzieć jej, żeby zajęła się swoimi sprawami. Na szczęście wśród podróżujących wagonem metra znalazł się policjant w cywilu, który momentalnie zareagował na zaistniałą sytuację.
Brak maseczki w metrze spowodował, że wybuchła szamotanina, wszystko znalazło się na YouTube
„Ch** cię to obchodzi. Zajmij się, ku**a, sobą”
– miał odpowiedzieć pasażerce mężczyzna bez maseczki, twierdzą świadkowie, w tym autor filmu, opublikowanego na platformie YouTube.
Polsat News informuje, że jeden z pasażerów postanowił zainterweniować w sytuacji, w której obrażana była, bogu ducha winna, kobieta. Był to funkcjonariusz policji w cywilu. Początkowo policjant starał się uspokoić mężczyznę, ten jednak wykazał się agresją i doszło do nagłej szamotaniny. Funkcjonariuszowi pomógł inny pasażer i w dwójkę obezwładnili agresora.
Mimo sytuacji w jakiej się znalazł, napastnik dalej klął i wyzywał od „półmózgów” wszystkich noszących maseczki. Po zgłoszeniu sprawy na policję, mężczyzna został zabrany na komendę na Śródmieściu. Teraz odpowie karnie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji, który interweniował po służbie.
Źródło: O2
Polecamy także:
Tyle trzeba zapłacić za rosół w restauracji Gessler. Szokujące ceny
„Respiratory zajęte, musimy wybierać”. Wstrząsające doniesienia ze stolicy
Święta Bożego Narodzenia inne niż do tej pory. Pojawiły się pierwsze wytyczne