Znany neurolog profesor Andrzej Friedman, z Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego w Warszawie, stwierdził, że wyniki badań wskazują, iż Roman Giertych wcale nie udawał zasłabnięcia podczas przeszukania jego willi przez funkcjonariuszy CBA.
Czytaj też: Wkrótce możliwy lockdown? Minister nie pozostawia wątpliwości
Szef kliniki neurologii w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim w Warszawie, profesor Andrzej Friedman, stwierdził, że po przeanalizowaniu wyników badań Romana Giertycha, jasno może stwierdzić, że prawnik nie udawał i naprawdę stracił przytomność. Przypomnijmy, że w związku z aferą defraudacji 93 milionów złotych ze spółki giełdowej, funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego wkroczyli i zaczęli przeszukiwać posiadłość, a także kancelarię Romana Giertycha. W czasie przeprowadzanych czynności, były wicepremier zasłabł i stracił przytomność. Do szpitala musiała zabrać go karetka. Na następny dzień w mediach pojawiły się doniesienia, że były polityk miał symulować objawy.
Znany neurolog stwierdził, że wyniki badań wskazują, iż Roman Giertych wcale nie udawał
„Jestem bardzo starym neurologiem i wiem, że to z całą pewnością nie było udawane. W swojej opinii napisałem, że ma spowolnienia psychoruchowe z zaburzeniami świadomości.”
– stwierdził prof. Friedman w rozmowie z dziennikarzami „Gazety Wyborczej”.
Profesor Andrzej Friedman został poproszony o przeanalizowanie wyników badań Romana Giertych, jego wnioski są jednoznaczne. Także mecenas reprezentujący interesy byłego ministra stwierdził, podczas rozmowy z dziennikarzami „Wirtualnej Polski”, że jego klient nie byłby w stanie symulować objawów, które u niego wystąpiły. Dodał, że w ocenie biegłych w stosunku do mecenasa Giertycha nie może zostać zastosowany areszt, gdyż mogłoby to zagrażać jego zdrowiu, a nawet życiu.
„Wchodzi Adam Bodnar – Roman Giertych przytomny, wchodzi obrońca, nadal przytomny. Wchodzi prokurator – Roman Giertych traci świadomość. Nie z nami te numery”
– napisał na Twitterze zastępca koordynatora służb specjalnych Maciej Wąsik.
Roman Giertych: Szpital decyduje się na kolejne testy, niedługo poznamy wyniki badań
Szpital, w którym znajduje się obecnie Roman Giertych, przeprowadzi niedługo badania toksykologiczne, żeby ustalić co dolega adwokatowi.
Źródło: Wirtualna Polska
Polecamy także:
Święta Bożego Narodzenia inne niż do tej pory. Pojawiły się pierwsze wytyczne
GIS: Popularny produkt skażony. Natychmiast go wyrzuć
Jarosław Kret w ciężkim stanie? Opublikował wstrząsające nagranie, cały się trzęsie i płacze