Gigantyczny przekręt w brytyjskich „Milionerach”, w 2001 roku Charles Ingram niemal zgarnął milion funtów dzięki sprytnemu oszustwu. Wszystko jednak wyszło na jaw i nie wypłacono mu pieniędzy.
„Milionerzy” są jednym z najpopularniejszych teleturniejów w historii telewizji. Na całym świecie powstało 160 lokalnych edycji programu. W Polsce prowadzącym od lat jest Hubert Urbański. Jednak wszystko zaczęło się od brytyjskiej edycji, która nosi tytuł „Who Wants to Be a Millionaire?”. W każdym kraju główną nagrodą jest milion w walucie danego państwa. W Wielkiej Brytanii przez lata emisji programu znalazło się tylko sześciu szczęśliwców (W Polsce jedynie trzech), którym się to udało. Mało znana jest historia siódmego zwycięzcy, który jednak nigdy nie otrzymał miliona funtów, gdyż okazał się oszustem. Jak tego dokonał?
Przekręt w „Milionerach”: Charles Ingram niemal zgarnął milion funtów
We wrześniu 2001 roku major armii brytyjskiej doszedł do pytania za milion i odpowiedział na nie poprawnie. Mimo wątpliwości realizatorów, nie mieli żadnych dowodów, że żołnierz był nieuczciwy. Dopiero interwencja innego uczestnika upewniła wszystkich, że Ingram oszukiwał, żeby wygrać. Jego metoda była zaskakująco prosta. Na trybunach siedziała jego żona Diana, a także jeszcze jeden wspólnik, Tecwen Whittock. Charles, gdy nie znał odpowiedzi, głośno zastanawiał się nad wszystkimi wariantami i przy poprawnej, ktoś z pary wspólników głośno kaszlał. Tak też było przy pytaniu za milion funtów.
Brytyjski prowadzący Larry Whitehurst zapytał o to jak nazywa się liczna, która składa się z 1 i 100 zer. Propozycje odpowiedzi były następujące: A – googol, B – megatron, C – gigabit oraz D – nanomol. Początkowo żołnierz odrzucił poprawną odpowiedź, czyli A – gogol. Jednak wtem na widowni usłyszeć można było głośne kaszlnięcie, jak się później okazało, Tecwena Whittocka. Ingram momentalnie zmienił zdanie i udzielił poprawnej odpowiedzi.
Mimo radości i łez szczęścia Ingrama, ten nigdy nie otrzymał pieniędzy od stacji ITV. Sprawa została zgłoszona na policję. Odbyła się rozprawa i Charles, a także pozostała dwójka wspólników zostali skazani na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz 115 tysięcy funtów grzywny.
Cała trójka nie przyznała się do winy. Ingram utrzymywał, że zeznania świadków i nagrania zmanipulowano, a Tecwen Whittock zrzucał winę za swoje kasłanie na… alergię. Dodatkowo twierdził, że i tak nie znał odpowiedzi na wszystkie pytania. Sąd nie dał im wiary. Po wyroku Ingram został wydalony z wojska, a w 2004 roku ogłosił bankructwo.
Źródło: Interia
Polecamy także:
Dyrektorzy szkół mają dość. Jest ich coraz więcej. Nie czekają na sanepid
Stan nadzwyczajny może wejść w Polsce w każdej chwili? „Taki wariant leży na stole”
W kadrze Brzęczka nastał czas nowego pokolenia! Selekcjoner powinien postawić na młodzież?