Koronawirus: Berlin w związku z pandemią koronawirusa wprowadza godzinę policyjną. Została wprowadzona od 6 października od godziny 23 wieczorem do 6 rano. Ograniczenia objęły bary, restauracje, kluby, sklepy nocne, a także puby. Zabroniona jest też w tych godzinach sprzedaż alkoholu na stacjach benzynowych.
Czytaj też: Szef WHO już wie kiedy będzie szczepionka na COVID-19. Przyspieszą procedury testowe
Władze stolicy naszego zachodniego sąsiada podjęły właśnie decyzję o wprowadzeniu „godziny policyjnej” na terenie całego Berlina. Niemcy, tak jak inne kraje, borykają się z pandemią koronawirusa SARS-Cov-2, dlatego wymyślają kolejne obostrzenia. Wszystko żeby ograniczyć jego rozprzestrzenianie się. Problem jest tym bardziej widoczny w tak kosmopolitycznym mieście jak Berlin.
Koronawirus: Berlin wprowadza godzinę policyjną
Duże zróżnicowanie demograficzne powoduje, że do stolicy Niemiec przybywa bardzo wiele osób w różnych części świata. Część żeby odwiedzić rodziny, niektórzy, żeby się tam osiedlić, jednak większość to turyści. Dlatego istnieje tam dużo większe prawdopodobieństwo rozprzestrzenienia się wirusa.
Według władz miasta rozwiązaniem problemu może być wprowadzenie „godziny policyjnej”. Według projektu ograniczone zostały godziny otwarcia restauracji, pubów, sklepów nocnych, a także klubów do 23. Kolejnym ograniczeniem jest zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych między godzinami 23, a 6 rano.
Mieszkańcy miasta z pewnością nie będą zadowoleni z wprowadzonych obostrzeń, jednak władze usilnie szukają kolejnych rozwiązań problemu zakażeń. W całych Niemczech odnotowano już pond 307 tysięcy przypadków COVID-19.
Źródło: Interia
Polecamy także:
Michnik wszedł na scenę i wypowiedział skandaliczne słowa. Nie darują mu tego
Rekordowa liczba zakażeń. Ministerstwo wprowadza zmiany
Podczas programu na żywo, Magdalena Ogórek nagle pociągnęła się za włosy. Dziwny powód