Atak 16-letniej licealistki nożem w szkole średniej wstrząsnął Polską. Trzy osoby są ranne, w tym przyjaciółka dziewczyny. Napastniczka trafiła do zamkniętego ośrodka leczniczego, w którym zostanie poddana badaniu psychiatrycznemu.
Czytaj też: Przełom w sprawie zaginionej turystki. Pokazano zdjęcia z monitoringu
Do szokującego zdarzenia doszło w V Liceum Ogólnokształcącym w Zielonej Górze. 16-letnia uczennica drugiej klasy Kinga zaatakowała dwoma nożami innych uczniów, w tym swoją przyjaciółkę. Trzy osoby zostały ranne. Dzień wcześniej dziewczyna publikowała na swoich profilach w mediach społecznościowych niepokojące treści. Nastolatka została jak na razie przymusowo osadzona w zamkniętym ośrodku leczniczym. Sąd powołał już biegłych psychiatrów, którzy mają zbadać jej zdrowie psychiczne.
Atak licealistki nożem w szkole średniej, są ranni
„To był szok, bo siedzimy na korytarzu i nagle krzyki, nagle tłum, jakby jakaś apokalipsa. Wszyscy biegają, wszyscy się zamykają w klasach. Jak weszła do klasy, to też nie weszła sama, tylko za nią wszedł nauczyciel. Ona sięgała do plecaka, a nauczyciel stał nad nią. Przytrzymali ją, ale jakoś uciekła.”
– opowiadali w dniu ataku, przerażeni uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego w Zielonej Górze.
Uczniowie starali się powstrzymać Kingę, jeden postanowił nawet rzucić w jej stronę krzesłem, to jednak nie przeszkodziło jej zbytnio i próbowała atakować dalej.
„Wstała i wzięła noże z powrotem. Widać, w jakim szoku musiała być, skoro taki „patyczak” dostał krzesłem i wstał z powrotem. To może trwało minutę, dwie, zanim ją złapali. Ale ona po tym wszystkim też była w szoku, bo siedziałam w sali naprzeciwko niej i siedziała jak zbity pies na ławce z policjantem”
– relacjonują dalej uczniowie.
Na temat sytuacji nastolatki wypowiedział się także jej pełnomocnik Michał Bebło:
„Nastolatka przebywa w tej chwili w zakładzie leczniczym, o czym postanowił sąd. Pobyt jest przymusowy, za kilka dni zostanie przeniesiona do innego zakładu, gdzie będzie przechodzić terapię. To jest zakład dla dzieci chorych psychicznie i nieustabilizowanych psychicznie, dzieci po przejściach. Sąd powołał biegłych psychiatrów, którzy dobiorą do swojego składu psychologa dziecięcego i będą się na ten temat wypowiadać.”
Niepotwierdzone jeszcze oficjalnie informacje sugerują, że dziewczyna mogła być ofiarą hejtu w szkole, dlatego atak mógł być formą desperacji i niemocy. Jeżeli sąd uzna, że Kinga za swój czyn może odpowiadać jak osoba dorosła, grozi jej nawet 25 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Interia