Eksperci uważają, że w przeciągu następnych 15 lat zamkniemy wszystkie kopalnie węgla w naszym kraju. Cały czas spada popyt na to źródło energii, przyczyną tego jest coraz większe użycie gazu, a także nagły w ostatnim czasie rozwój sektora fotowoltaicznego w kraju.
Czytaj też: Jest reakcja MSZ na list ambasadorów
Jak podają eksperci w ciągu najbliższych 15 lat może dojść do sytuacji, że w Polsce nie będzie się już wydobywało węgla. Wszystkie kopalnie mogą do tego czasu zostać zamknięte. Powodem takich przypuszczeń jest nagły rozwój alternatywnych źródeł energii, co spowodowało nagły spadek zapotrzebowania na „czarne złoto”. Związki górnicze miały już nawet usłyszeć od rządu, że przewidywany popyt na węgiel spadnie nawet o 10 milionów ton w przeciągu najbliższych trzech lat. W tym momencie oscyluje na poziomie 50 milionów ton rocznie. Daje to więc spadek aż o 20%.
W przeciągu 15 lat zamkniemy wszystkie kopalnie węgla w Polsce
„To będzie oznaczało konieczność zamykania kolejnych kopalń. Polska podzieli los takich krajów jak Belgia, Francja czy Holandia, gdzie górnictwo węgla kamiennego już się skończyło.”
– prognozuje, ekspert z portalu WysokieNapięcie.pl, Bartłomiej Darski.
Powodem takich prognoz jest cały czas rosnące zapotrzebowanie na gaz. Na takie źródło energii decyduje się wiele domostw, a także przedsiębiorstw. Kolejnym aspektem jest nagły wzrost popularności odnawialnych źródeł energii, a w szczególności sektora fotowoltaicznego w naszym kraju. To wszystko powoduje, że popyt na węgiel cały czas spada.
Kolejnym powodem zmniejszenia popytu są cały czas rosnące koszty wydobycia. Wysokie pensje górników powodują, że polskie górnictwo należy do jednych z najdroższych na świecie.
„Prawdopodobnie w ciągu 15 lat zamkniemy ostatnią kopalnie energetycznego węgla kamiennego.”
– zaznacza Bartłomiej Darski.
Źródło: Interia