W wywiadzie udzielonym zaraz po wygranym meczu o Superpuchar Europy, trener Bayernu Monachium Hansi Flick stwierdził, że Robert Lewandowski jest najlepszym napastnikiem na świecie. Polski napastnik mimo, że tym razem nie zdobył bramki, popisał się znakomitą asystą przy golu Leona Goretzki.
Czytaj też: Lewandowski ponownie zachwycił. Niesamowity wyczyn Polaka. Bayern triumfuje
W czwartek wieczorem Bayern Monachium rozegrał mecz o Superpuchar Europy ze zdobywcą Ligi Europy FC Sevillą. Bawarczycy po zaciętym meczu odnieśli zwycięstwo i zdobyli już czwarte trofeum w ostatnim czasie. Jednak żeby tego dokonać musieli rozegrać dogrywkę. Po dziewięćdziesięciu minutach regulaminowego czasu gry na tablicy wyników widniał wynik 1-1. Dopiero w 104 minucie zwycięskiego gola dla Bayernu Monachium zdobył Javi Martinez. Robert Lewandowski zagrał całe spotkanie, tym razem nie udało mu się zdobyć bramki, jednak popisał się piękną asystą przy golu na 1-1 Leona Goretzki.
Trener Bayernu Hansi Flick: Robert Lewandowski najlepszym napastnikiem na świecie
Na konferencji prasowej po zakończonym spotkaniu, z trenerem Bawarczyków, Hansim Flickiem, rozmawiał polski dziennikarz Bożydar Iwanow. Dlatego nie mogło zabraknąć pytania o kapitana naszej reprezentacji. Trener wypowiedział piękne słowa o Robercie. Stwierdził, że nawet jeżeli Lewandowski nie strzela w meczu gola to daje drużynie bardzo dużo jakości z przodu i cały mecz pracuje na rzecz zespołu, co pokazał chociażby asystując przy golu na 1-1. Flick dodał także, że w tym momencie Robert jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem na swojej pozycji na świecie i dobrze mieć go w drużynie.
Trener mistrzów Niemiec wypowiedział się także o samym meczu. Przyznał, że był on dla niego i jego podopiecznych bardzo ciężki. Sevilla postawiła trudne warunki, a dodatkowo moment przygotowań do sezonu spowodował, że nie byli w stanie grać na 100%. Tym bardziej cieszy, że udało się zdobyć kolejne trofeum.
Flick chwalił także Manuela Neuera, który kolejny raz pokazał, że znajduje się w życiowej formie i kilka razy uratował zespół przed stratą bramki. Dodatkowo trener podkreślił, że zawodnicy, którzy weszli z ławki rezerwowych wnieśli bardzo dużo jakości w grę jego zespołu. W szczególności miał na myśli Corentina Tolisso i zdobywcę zwycięskiej bramki Javi Martineza.
Źródło: Interia